Czy macie już upieczone świąteczne pierniczki? Nasza Lewa Rączka tym razem inspiruje nas piernikową chatką, którą po mistrzowsku pokolorowała (markerem do stempli Tombow) i polukrowała (sztucznym śniegiem).

Ania pięknie polukrowała tę chatkę, prawda? Nakładała śnieg małym pędzelkiem i bardzo się starała nie zakryć konturów odbitego stempla. Naszym zdaniem – pełny sukces 🙂 Chatka osadzona jest w bardzo zimowej scenerii, którą Lewa Rączka wyczarowała z papierów ze świątecznej kolekcji “Zimowa Chatka”.

Do wykonania świątecznej kartki Ania wykorzystała następujące produkty:

Do pokolorowania chatki z piernika, Lewa Rączka wykorzystała marker do kolorowania stempli w jednym kolorze – Tombow Dual Brush Pen 977 Saddle Brown. Ponieważ markery Tombow są wodne, można je rozcierać wodą (zachowują się jak akwarele) i tworzyć wiele odcieni jednego koloru.  

Jeśli ktoś się zagapił z kupnem prezentu pod choinkę, to podpowiadamy, że dla osoby tworzącej idealnym upominkiem będzie nasz Scrapominek, czyli bon upominkowy do wydania w sklepie 🙂

PS. W tym tygodniu jeszcze pojawi się nasz Szpieg z  prezentem dla jednej z wyszpiegowanych osób! Do zobaczenia!

Przeczytaj cały post

Jak wykonać elegancką pamiątkę Chrztu Świętego pokaże Wam dzisiaj nasza Lewa Rączka Ania. Ta pamiątka ma formę pudełka zawiązywanego wstążką, a w środku jest miejsce na prezent i życzenia. Do wykonania tej pamiątki Ania użyła tekturowej bazy albumowej w rozmiarze 15 x 15 cm, którą okleiła papierem do scrapbookingu.

Zwróćcie uwagę na datę na okładce, została wykonana z tekturowych cyferek, które dzisiaj pojawiły się w sprzedaży 🙂 Można je wykorzystać do wykonania efektownych dat na albumach, pamiątkach czy skrapach. Ponieważ są zrobione w beermaty, można je łatwo malować, pokrywać tuszami i różnymi preparatami – tu Ania użyła Crackle Accents dzięki temu data wygląda jak zrobiona ze starej porcelany.

Obrazek to gumowy stempel do kolorowania “Chrzest Św.” odbity granatowym tuszem pigmentowym Latarnia Morska i pokolorowany wodnymi markerami do stempli TomBow. Poniżej możecie zobaczyć jakich kolorów markerów Lewa Rączka użyła do tego obrazka (451, 800, 990, N 79, N15, N00). Markery do kolorowania stempli można kupić w naszym sklepie, a pełną paletę 94 kolorów oferujemy na zamówienie przez Listę Społeczną.

Do wykonania pamiątki Chrztu Św. Ania użyła następujących produktów z naszego sklepu (obrazki są podlinkowane):

Przeczytaj cały post

Praca „na etacie” i macierzyństwo sprawiają, że rozwijam się w żółwim tempie i nie tak dynamicznie jakbym sobie tego życzyła. Nigdy nie mam tyle czasu ile bym potrzebowała na wykonanie jakiejś pracy. Znacie to? Przyszła więc pora określić się co najbardziej mi się podoba i temu poświęcić więcej uwagi, aby ćwiczyć się i szkolić. W moim przypadku ulubionym zajęciem okazało się kolorowanie stempli.

Sięgnęłam pamięcią do czasów dzieciństwa i zaczęłam od tradycyjnego kolorowania kredkami wodnymi (akwarelowymi) dostępnymi za kilka złotych w każdym sklepie papierniczym . Mój zestaw składa się z (aż) 12 kolorów i leżał na biurku od dawna.

Kolorowanie na tyle mnie wciągnęło, że chciałam spróbować czegoś innego. Marzyłam o drogich produktach, ale Złota Rączka Ania mądrze doradziła mi farbki akwarelowe 24 kolory! No tak! W końcu to kredkami i farbami kolorowało się w szkole i każdy ma w tym spore doświadczenie, prawda? 🙂

Zgłębiłam temat kolorowania stempli i zauważyłam, że im bardziej nazwa używanego produktu do kolorowania była dla mnie „nic niemówiąca” tym większe wrażenie na mnie robiło, że ktoś go używa. W wielu przypadkach pomija się określenie przedmiotu a używa samej nazwy firmy, tak powstała kosmiczna dla mnie lista, która mówi o tym, że kolorować można:

Ecolinami

Prismacolorami

Distressami

Promarkerami

Copicami

TomBowami

Można uprościć powyższą listę i powiedzieć, że kolorować można mazakami, kredkami, tuszami wodnymi albo farbami 🙂

Po pewnym czasie byłam przekonana, że mając zwykłe kredki i farby nie jestem w stanie pokolorować żadnego obrazka! Męczyło mnie to całymi miesiącami i w końcu uległam pokusie kolorowania jednymi z „magicznych” produktów, których pełna nazwa brzmi markery wodne TomBow. Można je rozmywać pędzelkiem z wodą albo specjalnym bezbarwnym markerem. Dają wiele możliwości, których sama jeszcze do końca nie rozgryzłam (jak tylko to zrobię napiszę o tym rozterkę!).

Trzy kolorowanki dla porównania:

markery wodne TomBow, farbki akwarelowe, kredki akwarelowe

Na koniec małe pocieszenie dla wszystkich początkujących a może i nie tylko. Nie przypadkiem przypadło mi miano Lewej Rączki wśród Złotych Rączek. Jako jedyna posiadam bowiem w tym zespole niezwykłą umiejętność zepsucia pracy w ostatnim momencie, a następnie czynię rozpaczliwe próby jej ratowania. Nie zawsze się udaje, ale przyznać muszę, że w całości do kosza powędrowały dopiero dwie prace! Jeśli przyjrzycie się dokładnie dziewczynce pokolorowanej farbkami zauważycie, że ma lekko wypukłą twarz. Za pierwszym razem (gdy kolorowanka była już skończona) wyszła mi z bardzo różową twarzą i nijak nie dało się jej rozjaśnić – po prostu 100% Indianka. Odbiłam stempel ponownie, starannie wycięłam głowę, ponownie pokolorowałam i precyzyjnie przykleiłam. Teraz wszyscy myślą, że taki właśnie był zamierzony efekt. 😀

Często mnie pytacie jakich używam tuszów do odbijania stempli do kolorowania: tylko i wyłącznie Latarnia Morska.

Jeśli ktoś jest ciekawy kolorowania markerami TomBow to wystarczy mnie zapytać – mam je na wszystkich imprezach scrapbookingowych i rękodzielniczych ze sobą (czy to już uzależnienie, które należy leczyć?).

Lewa Rączka Ania przeżywała rozterki podczas kolorowania stempla z zestawu Mała Księżniczka dostępnego w Scrap.com.pl:

oraz markerów wodnych TomBow, które są także dostępne w sklepie oraz w pełnej gamie 94 kolorów do zamówienia przez Listę Społeczną.

Przeczytaj cały post