Ten piękny, romantyczny i oniryczny albumik ślubny wyszedł spod zdolnych rąk naszej Prawej Rączki Ani 🙂 Ania wydobyła chyba caluteńki romantyczny potencjał z bazy albumowej w kształcie serca (marki Latarnia Morska). Romantyczną okazję podkreśla także tekturowa ozdoba – kamea z zakochaną parą, umieszczona na okładce.
Albumik sam w sobie pomyślany jako ślubny, może także pełnić funkcję podziękowania dla rodziców, chrzestnych, może być także podarowany jako prezent dla młodej pary.
Maska we wzorek marokańskich kafelków posłużyła tym razem do embossingu – to dzięki niej, na kartach albumiku możecie zobaczyć piękny, wytłoczony wzór. Duży efekt – małym kosztem, szczególnie ładnie sprawdzi się na jednokolorowych papierach i kartonach, dodając im subtelnego wyrazu.
Poniżej przedstawiamy materiały i narzędzia wykorzystane do wykonania albumu ślubnego (obrazki są podlinkowane):
Świetny album i wspaniały pomysł na prezent 🙂 Alosha a papier do bazy docinasz ręcznie? nożyczkami? czy to jakiś wykrojnik? chodzi mi o te serca ciut mniejsze od bazy, które umieściłaś na okładce.
Dziękuję :)!
Serce wycięłam ręcznie. Najpierw odrysowałam serce z bazy, a potem wycięłam nożyczkami, kilka milimetrów od krawędzi.
no właśnie, ja mam trochę problemy z precyzją wycinanek ręcznych i unikam tego jak mogę 😉 zawsze muszę coś np. podniszczeniami maskować, lub wycinać po kilka razy