Nasza biznesowo-integracyjna przygoda rozpoczęła się w sobotę, 29.01.2011 r., a poniżej przedstawiamy Wam fotorelację z wyjazdu ekipy Scrap.com.pl (w składzie Endi i Design Team – Złote Rączki) na Targi Creativeworld 2011 r. we Frankfurcie nad Menem, największą tego typu imprezę hobbystyczno-rękodzielniczo-artystyczną w Europie!
Przez mgłę i szadź mknął nasz Scrapbus; ponad 1000 km w jedną stronę. Po drodze odbywała się skomplikowana operacja logistyczna – czyli jak zebrać Złote Rączki rozrzucone po całej Polsce. Operacja udała się oczywiście bezproblemowo 🙂
Jeśli jest coś co wyróżnia naszą ekipę to jest to dobry humor i pogoda ducha – tu na Złote Rączki zawsze można liczyć 😀
Dojechaliśmy bezpiecznie. Niemiecki “Ordnung” wbił nas w głęboki podziw – wszystko wokół Targów było zorganizowane na tip top i po zaparkowaniu Scrapobusu szybko zostaliśmy przetransportowani na miejsce docelowe.
I już na Targach Creativeworld 2011. Uwaga! Nadchodzą gotowe na wszystko Złote Rączki!
A potem to już było czyste szaleństwo, w które rzuciliśmy się z wielkim entuzjazmem. Wystawcy, pokazy, “make & take”, rozmowy biznesowe… wszędzie wrzało jak w ulu, a my w samym środku.
Stemplowy zawrót głowy – mieliśmy możliwość pooglądania i wypróbowania wielu produktów, w tym tych, które adeptów scrapbookingu ekscytują najbardziej.
Wycinać czy nie wycinać? Złote Rączki studiują z uwagą … ozdobne dziurkacze 🙂
Maszynka marzeń? Tak wygląda z bliska Vagabond – elektryczna maszynka do wycinania i embossingu produkowana przez Sizzix, którą sygnuje swoją marką Tim Holtz.
Oferta wykrojników do maszynek, również pod marką Tim Holtz, przyprawia o zawrót głowy! Nowe wzory bardzo nam się spodobały 🙂
Maszynki budziły nasze szczególne zainteresowanie – tu nowy, ulepszony Cuttlebug (Provocraft), a w tle elektryczny bezprzewodowy ploterek Slice (Making Memories).
Grand Calibur od Spellbinders! Wielkie możliwości…! Nowe wykrojniki Spellbinders są obiektem naszych westchnień, zdecydowanie.
Jak nie oszaleć w takiej ilości wzorów i kolorów papierów do scrapbookingu? Nasza Złota Rączka Ania tylko pozornie zachowuje spokój na zdjęciu 😉
Monika poczuła się bardzo zainspirowana – bo było co oglądać! Twórcze akumulatory Złotych Rączek są po tej wyprawie naładowane po brzegi.
Nasza ekipa po powrocie – zmęczona, ale bardzo szczęśliwa.
Pozdrawiamy Was serdecznie!
Design Vagabond,a zdecydowanie powala na kolana 🙂 Zazdraszczam możliwości obmacania tylu wspaniałości na raz 🙂
ach jakby móc to wszystko pomacać, pooglądać, wypróbować- takie rzeczy chyba nie na moje nerwy…ale zazdraszczam bardzooooo:-)
Uff, aż dech zaparła ta relacja. Czekam oczywiście na nowości w sklepie 🙂 Miłego wieczoru
Wyprawy zazdraszczam i z niecierpliwoscia czekam na nowe prace zlotych raczek 🙂
Pozazdrościć tylko możliwości zobaczenia tylu nowości !!! I czekam z niecierpliwością na nowe prace dziewczyn 🙂
Ależ Wam zazdroszczę tej wyprawy! Wasze uśmiechy mówią same za siebie! 🙂
Rejestracja auta mnie powaliła!! 😀
Łoo matko, zawału na takich targach można chyba dostać 😉
wow wow wow
pozazdroscic takiego wypadu, rejestracja auta wymiata!
…o matko…to nie na moje skołatane nerwy…
Boooska Ekipa….proszę teraz oscrapować zdjęcia z wyprawy 🙂
Rewelacyjny wypad,tylko pozazdrościć.Teraz to juz tylko czekam na efekty twórczego obłędu 🙂 A tak poważnie to fajnie tak wszystko dotknąć,obejrzeć,prawie że posmakować tyle,że palcami…pozdrawiam
a najbardziej to pewnie zazdroszczę ja ;-)))) taki los, że mój brzuch nie nadaje się na żadne wyprawy, hihihi
Aniu,to szczęśliwy los :),pomyśl,jaka radocha bedzie jak juz bedziecie osobno :),miliony razy większa niż macanie tych scrapkowych cudowności,pozdrawiam serdecznie
Widać, że się dobrze bawiliście. Oby więcej takich wyjazdów, które będą owocowały cardscrapowym szaleństwem w życiu i twórczości. Tez bym polizała te wszystkie cudeńka jak wy, może kiedyś?. Amber
Oj, ale zazdroszczę, choć może bezpieczniej dla moich finansów, że mnie tam nie było