Zapominalskim, lub tym, którzy dopiero teraz do nas trafili, przypominamy o trwającym urodzinowym Blog Candy z okazji pierwszej rocznicy naszego blogowania 🙂

    

Prezentujemy także drugie zaproszenie ślubne*, ręcznie zrobione przez naszą Złotą Rączkę Anię. Ania postawiła na prostotę i szyk – zaproszenie jest złożone i zawiązane organzową wstążeczką. Jako ozdobę Ania umieściła na nim ornament wycięty przy pomocy maszynki Wizard i malutkiego wykrojnika z zestawu “Pendants”. Papiery, których użyła Ania, to biały brystol i papiery do scrapbookingu z zestawu “Victoriana” 🙂

 

zaproszenie_Ani_3

 

zaproszenie_Ani_2

 

zaproszenie_Ani_1

 

Papiery z kolekcji “Victoriana” są do nabycia w naszym sklepie, a maszynkę do wycinania i wykrojniki można w tej chwili “dorwać” na Drugiej Liście Społecznej 🙂

Zapraszamy jutro na kolejną ślubną inspirację!
                   

 * ważne: pokazane wzory zaproszęń ślubnych są własnością ich autorek i nie wolno wykorzystać ich w celu zarobkowym.

8 komentarzy na “ręcznie wykonane zaproszenia ślubne – inspiracje #2”

  1. 1
    milqin says:

    Fajna, a co z tyłu?

  2. 2
    samara84 says:

    śliczne zaproszenie

  3. 3
    karolina says:

    aniu delikatnie i subtelnie…. w tej pracy widac jak przysłowie nabiera sensu “mniej znaczy wiecej”

  4. 4
    Ania Brises says:

    Milqin – z tyłu też Victoriana:)

  5. 5
    milqin says:

    Brises, dziękuję, już mam wyobrażenie 🙂

  6. 6
    mamajudo says:

    przepiękne! dystyngowane i jednocześnie lekkie 🙂

  7. 7
    sniff says:

    Swietne zaproszenie. Jestem uczulona na nadmiar, przesyt i przeładowanie.
    Delikantie, skromnie, spokojnie i tak czysto – dla mnie idealne. 🙂

    Zastanawiam się tylko – tak czysto technicznie – jak wyciąć taki ornament, a z białego papieru, który stanowi jakby bazę dla całości tylko zarys tego kształtu. Wiesz o co mi chodzi?;)
    Masz dwa takie wykrojniki – jeden brzegowy, drugi ornamentowy?

    (Swoją drogą maszynka Wizard.. , ile bym dała, żeby mieć niedługo urodziny…;))

  8. 8
    Ania Brises says:

    Sniff – brzeg białego papieru wycięłam nożyczkami – do mikrocięć 🙂

Napisz odpowiedź