Malutka roześmiana Tosia zamyka naszą serię (przypadkową trochę, nie umawianą!) ślicznych dziewczynek w różowych skrapach. I choć to trzeci tutaj z kolei, to jego autorka, nasza Złota Rączka Ania, twierdzi, że to jej pierwszy różowy. Trudno w to uwierzyć, wniosek jest tylko jeden, że Ania w różowych klimatach czuje się jak ryba w wodzie.
Trudno na zdjęciu pokazać opalizujący efekt tego ornamentu, który został odbity pieczątką bezbarwnym tuszem, a następnie Ania wtarła w niego Perfect Pearls – perłowy pigment, który prześlicznie się mieni.
Przepis na te efektowne kwiatki (czyli podrasowane margerytki Latarnia Morska) Ania podała w kursie on-line w naszej Akademii Scrapbookingu – warto tam zajrzeć po inspiracje!
Na skrapie Ani wystąpiły artykuły do scrapbookingu z naszego sklepu:
Czy ktos mi moze powiedziec jak sie robi te szycia? czy poprostu uzywacie zwyklej maszyny do szycia…czy jakis specjalny gadzet jest niezbedny???
Efektowne te kwiatki, niestety nie mam mozliwosci embossingowych.
Dziewczyny szyja na maszynie do szycia 🙂
Kasiu, ja szyję na zwykłej maszynie krawieckiej:) Używam najcieńszej igły, żeby dziurki w papierze były jak najmniejsze – ot, cała tajemnica:)
Dzieki dziewczyny!!! no to jeszcze jedno…co to wlasciwie jest ten embossing???
Kasiu: Zajrzyj sobie na ten kurs jak zrobić kwiatek http://akademia.scrap.com.pl/poziom/sredni/ . Tam jest napisane jak jest zrobiony embossing na kwiatku 🙂
Do embossingu jest potrzebny tusz i proszek, ale nie trzeba miec nagrzewnicy. Ja zawsze robie nad tosterem i dobrze wychodzi, to znaczy proszek sie rozpuszcza jak trzeba 🙂
Ja przez długi czas zamiast nagrzewnicy używałam żelazka – więc na próby embossingowe jest w sam raz. Na początek wystarczy Ci Kasiu bezbarwny puder i którykolwiek z kolorowych latarniowych tuszy. Odbijasz stempelek, posypujesz go proszkiem – nadmiar strzepujesz do pojemniczka. Potem trzymasz przez chwilę nad gorącym żelazkiem i widzisz jak proszek się topi pozostawiając piękny “szklisty” efekt. Pooolecam:)